Kim jestem?

001

Czy można zaufać sobie?  Prawda o sobie boli , a  może bardziej jest bolesne nasze  zakłamanie tylko o tym nie wiemy?

Sami jesteśmy twórcami swojego życia, zgodnie z wolną wolą otrzymaną od Boga. Na tak wypowiedziane stwierdzenie w gronie znajomych  usłyszałam  głośny okrzyk , to nieprawda!!!  Gdyby tak było żylibyśmy  długo i szczęśliwie bez chorób i cierpienia!  Najgorsze, że choroby i cierpienia dotykają  niczemu niewinnych dzieci i wielu wspaniałych ludzi o dobrych i szlachetnych sercach!

Odpowiedziałam spokojnie , to prawda nikt sam sobie o zdrowych zmysłach cierpienia nie funduje , a wiele  rodziców oddałoby za swoje dzieci życie  i gdyby można było wzięliby bez wahania  cierpienie  chorych dzieci    na siebie, ale niestety  nie jest to możliwe. To takie przykre i wydaje się niesprawiedliwe.

Wcześniej w artykułach już pisałam, że  dlatego  cierpimy , bo  naszą rzeczywistość tworzy podświadomość   według  naszego programu życia, który  ciągle zaśmiecamy  blokadami emocjonalnymi i przekonaniami  już od wczesnego dzieciństwa i   otrzymanymi w spadku po naszych przodkach . Uważam, że nasz   program życia dany od Boga  czysty , to prawdziwe   Ja człowiek   pełne  miłości i szczęścia . Gdyby nasz program życia  nie był zaśmiecany,  naprawdę żylibyśmy długo i szczęśliwie .

 „ Należy jednak uczynić od razu pewne istotne rozróżnienie pomiędzy duchowym JA JESTEM a Ja człowiek. Są to pojęcia  z gruntu odmienne , chociaż blisko ze sobą związane.” Autor – C. C. Tipping

Niestety  nie ma jednego  ja tylko jest wiele jaźni i pod osobowości. Mnie interesuje  jakie jest moje prawdziwe Ja człowiek .

Jaka jestem naprawdę nie wie nikt  łącznie ze mną bo prawda o mnie jest przykryta blokadami uczuciowymi swoimi i swoich przodków. Cała prawda o nas  ukryta  jest w podświadomości i ciele w pamięci komórkowej. Do swojej  prawdy jaka  jestem  docieram   uczuciami  usuwając  emocjonalne blokady , wówczas  widzę  zdarzenie w innym świetle i poznaję  inną  prawdę o sobie . W nagrodę spotyka mnie  przeżycie jak wychodzę  z cienia barw i dostrzegam, że życie ma różne  kolory.

Swojej prawdy poszukuję  małymi kroczkami w  swojej podświadomości z okresu  dzieciństwa.  Z nutką niedowierzania obserwuję ,  jak za każdą  maciupeńką odkrytą  prawdą zmienia się moje zdrowie i życie.

Zdarzeń ze swojej przeszłości nikt nie zmieni , bo to się już wydarzyło i nikt tego nie cofnie . Spojrzenie na to wydarzenie owszem można zmienić jak mamy odwagę spojrzeć  prawdzie i nie bać się przyznać przed sobą , że w jakiejś  sferze życia żyliśmy w zakłamaniu.

W blokadach  uczuciowych  zawsze okazuje się , że nasze spojrzenie na wydarzenie było błędne, dlatego  się blokują.  Fałszywe przekonania  czynią w naszym zdrowiu i życiu tyle  zła, a mimo tego z takim oporem ich się usuwa, bo powołaliśmy ich do życia,  a one broniąc  się przekonują nasz umysł , aby tego nie czynić. Niestety mają wpływ na nasz umysł jeśli damy im na to przyzwolenie. Ja wówczas mówię, że moje fałszywe „ego” broni się, przekonuje umysł by stwarzał różne okoliczności aby mi się nie chciało pracować nad swoim wnętrzem .

„Gniew prędko może ulecieć i zniknąć. Natomiast rozżalenie żywi się samym sobą i krąży w nas nieprzerwanie”.  Autor – C. C. Tipping

Nie ma złych emocji, są tylko te złe które powstały w wyniku kłamstwa , lub fałszywego spojrzenia  w pewnym prawdziwym zdarzeniu. Tak już jest , że łatwiej odnaleźć nasze blokady z negatywnych uczuć, chociaż mamy też blokady pozytywne które tak samo są szkodliwe tylko trudniej do nich dotrzeć. Może dlatego, że  uczucia negatywne  same  się żywią i rosną  w siłę , a pozytywne zablokowane cichutko skulone  siedzą nie dając o sobie znaku życia?

„Możemy pozwolić lub nie pozwolić  na przejawienie się choroby w naszym ciele, w zależności od tego z czym harmonizujemy. Innymi słowy – to co zostało stłumione pozostawia ślad w naszym polu morficznym i wnika w naszą  strukturę biologiczną. Dlatego naprawdę musimy zwracać uwagę na to, co myślimy.”  Autor – Dr Richard Bartlett.

Usuwając blokady absolutnie nie zmieniam swojego programu życia , bo tego nie chcę  nawet czynić, przeciwnie chcę zobaczyć, poczuć  jaka  jestem  naprawdę pod pokrywą  emocjonalnych  śmieci i przekonań. Przecież to Ja człowiek jestem dokładnie taka jaki  jest mój czysty  życiowy program.  Zmieniając swoje przekonanie nie zmieniam swojego programu, tylko oczyszczam go z fałszywego spojrzenia.  Błędne spojrzenie  spowodowało blokady, w których są  zablokowane nie rozwiązane nasze problemy  i nasze choroby.

Cudowne jest również to, że  poprzez pole morficzne , w spadku  zostawiam swoim potomkom   o tyle  mniej destruktywnych  przekonań,  ile w swoim życiu zdołam blokad  usunąć.      Irena

 

   „ Moje prawdziwe Ja  – człowiek , czyli to, w którym wyraża się moje naturalne istnienie jako człowieka. Wyraża ono to, kim jestem w swej najgłębszej istocie – moje podstawowe cechy charakteru, moje genetycznie określone dyspozycje i sposoby zachowania; zarówno dobre jak i złe. To moja istotowa osobowość. „  Autor – Colic  C. Tipping

 

Jedna myśl nt. „Kim jestem?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *