„Samokontrola nie powinna być trudnym i znojnym zadaniem wymagającym wysiłku, takim, które wydaje się równie meczące i uciążliwe jak mozolna wspinaczka pod górę w mokrym ubraniu. Samokontrola powinna raczej przypominać zjazd na nartach z pięknej góry przy idealnym śniegu.” – autor – Aleksander Loyd
„KIEDY KONTROLĘ PRZEJMUJE PODSWIADOMOŚĆ . Jak nazywa się ten proces? Nazywa się reakcją stresową! O tym właśnie mówił dr Lipton, gdy nawiązywał do tego, z jakiego powodu ludzie się boją kiedy nie powinny się bać. Właśnie to sprawia, że nie osiągamy takich rezultatów, jakie moglibyśmy.
Za każdym razem, kiedy te traumatyczne wspomnienia znowu staja się aktywne, świadome myślenie się wyłącza. Włącza się świadomy umysł i zazwyczaj robi to, co powinien. Czyli zazwyczaj wywołuje w organizmie reakcję stresową.” – cytat z książki KOD UZDRAWIANIA A. Loyd
Kiedy mamy zaburzony system energetyczny ciała , to zachować emocjonalny spokój jest niemożliwe.
Z przerażeniem zauważyłam, że niektórzy by na twarzy nie można było dostrzec żadnych uczuć, to spychają nawet radość i zadowolenie do ciemnych zakamarków swojej podświadomości, tym sposobem jeszcze bardziej zaburzając swój system energetyczny ciała powiększając swój stres.
Najgorsze, że te osoby by ukryć negatywne emocje robią projekcję na inne osoby związanych z pracą, czy w relacjach wobec bliskich. Wmawiają im słowa których nigdy nie wypowiedzieli, oraz negatywne emocje, których nie okazali. Inaczej mówiąc takie osoby są bardzo toksyczne.
Jak sobie radzić z takimi osobami? Najlepiej toksyczne osoby unikać, a jeśli to niemożliwe? Według mnie przede wszystkim należy zaakceptować te osoby takimi jakimi są i nie pozwolić sobie niczego wmówić. Jeśli to możliwe to dobrze by było nakłonić takie osoby do leczenia układu nerwowego póki ich stres nie ujawnił się jako poważna choroba. / jak ujawni się choroba to sami ją zaczną leczyć z powodu dolegliwości/ Niestety dopóki robią projekcję na innych na jakiś okres chorobę swojego ciała z powodu stresu oddalają, ale za to czynią innym wiele zła swoim zachowaniem.
Z takim problemem spotkała się Kasia z powodu toksycznego zachowania swojej kochanej siostry. Przyszła do mnie prosić dla niej o pomoc. Po długiej namowie Kasi jej siostra zadzwoniła do mnie z pytaniem, czy potrafię pomóc , by mogła lepiej ukryć swoje emocje. Powiedziała mi, że do tej pory z tym ukrywaniem uczuć dawała sama sobie radę, ale teraz ma bardzo stresująca pracę i związku z tą pracą trochę ma z tym problem . Powiedziałam jej , że moja terapia polega na uwolnieniu emocji, a nie ukrywaniu jej. Wówczas bez żadnej obiekcji podsumowała moją terapię jako szkodliwą. Przecież ja chcę emocje ukryć, a nie uwalniać !!!!! – tak podsumowała naszą telefoniczna rozmowę.
Razem z Kasią byłyśmy zaskoczone jej wypowiedzią, bo zajmuje się JOGĄ , zdrowym odżywianiem, stosuje dietę warzywną i pozytywne myślenie. Mimo tego nie chce zauważyć, że ma tak duży lęk przed uwolnieniem się z zablokowanych emocji, że jeszcze spycha z całych swoich sił wypływające uczucia do ciemnych zakamarków swojej podświadomości.
Jak wynika z wypowiedzi Kasi, siostra sprawiała sobie ulgę robiąc na nią projekcję, a Ona tłumaczyła ją stresującą pracą, dlatego z pokorą przyjmowała obelgi i poniżanie. Do tego kochana jej siostrzyczka wymyśliła, że to Kasia musi wzmocnić swój układ nerwowy, a nie ona. / Chyba po to by lepiej znosiła jej stres/
Według mnie stres siostry Kasi nie był wywołany stresującą pracą , tylko jej zablokowane negatywne emocje powodowały problemy w pracy , podobnie jak spięcia między siostrami.
Kasia podczas KODU UZDRAWIANIA odblokowała przymus ustępowania siostrzyczce, bo uwolniła POCZUCIE WINY za wypadek pięcioletniej siostry, chociaż była w tym momencie pod opieką Matki. Wzięła odpowiedzialność za Matkę , a jak wina , to i kara, dlatego z pokorą przyjmowała siostry obelgi i poniżanie.
Po terapii poczuła niesamowitą lekkość, niczym z automatu nastąpiło wybaczenie siostrze wszystkich doznanych przykrości. Wzrosła jej pewność siebie i już nie pozwoli niczego sobie wmówić, a projekcję siostry automatycznie odrzuci w jej stronę, może wówczas siostra podejmie się leczenia? Ja mam taką nadzieję, ale jak będzie nie mam na to wpływu. Uważam, że teraz relacje między siostrami się polepszą, ale nie będą one takie jak być powinny, z powodu nie odblokowanych emocji siostry. Pracę z podświadomością każdy musi wykonać sam, tej pracy za nikogo nie można wykonać. Irena
I’ve been exploring for a bit for any high-quality articles or blog posts on this sort of area . Exploring in Yahoo I finally stumbled upon this website. Reading this info So i am happy to convey that I’ve an incredibly excellent uncanny feeling I found out exactly what I needed. I such a lot indubitably will make certain to don’t omit this site and give it a glance regularly.