Nowe życie
Zmiany po życiowej rewolucji dokonują się nadal.
Babcia z wnukami w nowej szkole, nowym mieszkaniu i na placu zabaw.
Jak wnuki zamieszkały ze mną, to córka bez dzieci czuła się rozbita, ja ich opieką zaczęłam być zmęczona, a najważniejsze, że dzieci tęskniły za Mamą. Związku z tym najszybciej jak było można wszyscy pojechaliśmy do nowego mieszkania córki, a tym samym dzieci znów poszły do nowej szkoły. Po pierwszym wrażeniu szkoła się spodobała, miejscowość urocza, mieszkanie fajne, jakie tutaj będzie dla nas nowe życie? Niebawem się przekonamy. Ja oczywiście mimo dobrego wrażenia już wiem, że wolę mieszkać w swoim skromnym domku.