Blokady prawdy

Dlaczego boimy się o sobie dowiedzieć jacy naprawdę jesteśmy?

Nie można być sobą, jeśli dogłębnie nie poznamy prawdy o sobie. Boimy się jej, bo myślimy, że jest bolesna, może tak jest, a może bardziej jest bolesne nasze zakłamanie tylko o tym nie wiemy?

Czy wiecie, że prawda o nas jest lepsza, niż o sobie myślimy, a wystarczy tylko uwolnić zablokowane emocje by się o tym przekonać osobiście.

Do swojej prawdy jaka jestem docieram   uczuciami usuwając emocjonalne blokady, by zobaczyć zdarzenie w innym świetle i lepiej poznać siebie.

Naprawdę jaka jestem odkrywam małymi kroczkami w swojej podświadomości w zdarzeniach z okresu dzieciństwa.  Z nutką niedowierzania obserwuję, jak za każdą maciupeńką odkrytą prawdą zmienia się moje zdrowie i życie.

Zdarzeń ze swojej przeszłości nikt nie zmieni, bo to się już wydarzyło i nikt tego nie cofnie, ale spojrzenie na to wydarzenie owszem można zmienić, jeśli mamy odwagę spojrzeć prawdzie i nie bać się przyznać przed sobą, że w jakiejś sferze życia byliśmy zakłamani.

W blokadach uczuciowych zawsze okazuje się, że nasze spojrzenie na wydarzenie jest błędne, dlatego one się blokują.  Fałszywe przekonania czynią w naszym zdrowiu i życiu tyle zła, a mimo tego z takim oporem ich się usuwa, bo powołaliśmy ich do życia, a one broniąc się przekonują nasz umysł, aby tego nie czynić. Niestety mają wpływ na nasz umysł, jeśli damy im na to przyzwolenie. Ja wówczas mówię, że moje fałszywe „ego” broni się, przekonuje umysł by stwarzał różne okoliczności, aby mi się nie chciało pracować nad swoim wnętrzem.

„Gniew prędko może ulecieć i zniknąć. Natomiast rozżalenie żywi się samym sobą i krąży w nas nieprzerwanie”.  Autor – C. C. Tipping

Nie ma złych emocji, są tylko te złe które powstały w wyniku kłamstwa, lub fałszywego spojrzenia w pewnym prawdziwym zdarzeniu. Tak już jest, że łatwiej odnaleźć nasze blokady z negatywnych uczuć, chociaż mamy też blokady pozytywne które tak samo są szkodliwe tylko trudniej do nich dotrzeć. Może dlatego, że uczucia negatywne same się żywią i rosną w siłę, a pozytywne zablokowane cichutko skulone siedzą nie dając o sobie znaku życia?

„Możemy pozwolić lub nie pozwolić na przejawienie się choroby w naszym ciele, w zależności od tego z czym harmonizujemy. Innymi słowy – to co zostało stłumione pozostawia ślad w naszym polu morficznym i wnika w naszą strukturę biologiczną. Dlatego naprawdę musimy zwracać uwagę na to, co myślimy.”  Autor – Dr Richard Bartlett.

Usuwając blokady absolutnie nie zmieniam swojego programu życia, bo tego nie chcę nawet czynić, przeciwnie chcę zobaczyć, poczuć jaka jestem naprawdę pod pokrywą emocjonalnych śmieci i przekonań.  Przecież to Ja człowiek jestem dokładnie taka jaki jest mój czysty życiowy program.  Zmieniając swoje przekonanie nie zmieniam swojego programu, tylko oczyszczam go z fałszywego spojrzenia, a tym samym zmieniają się moje uczucia, myśli i nowa Irena, niby jestem taka sama, ale inna.

Błędne spojrzenie powoduje  blokady, a one tworzą nam problemy, cierpienie i choroby.

Cudowne jest również to, że poprzez pole morficzne, w spadku zostawiamy swoim potomkom   o tyle mniej toksycznych przekonań, ile w swoim życiu zdołamy usunąć blokad.

Irena

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *