Warto dać dużo wysiłku i próbować aż do skutku usunąć /czy wyłączyć/ zaprogramowany destruktywny program w naszej głowie, niczym na dysku komputerowym.
„Wiele osób żyje z ukrytym, zaprogramowanym schematem, który sprawia, że nieświadomie przez cały czas sabotują siebie. Nie rozumieją, że głęboko w nich samych ukryte są zaprogramowane schematy, które powstały już w okresie dzieciństwa i które leżą tuż pod powierzchnią podświadomości, czekając na okazję, dzięki której mogą stać się rzeczywistością” Autor -Vianna Stibal.
U Mamy z Mamą
Parę tygodni przed chemią u mnie nasiliło się duże poczucie winy i coś z tyłu głowy cicho mówiło – „muszę odwdzięczyć się Mamie”. Wydawało mi się, jak bym nie wiem co strasznego uczyniła!
Dlaczego tak bardzo to poczucie winy nasiliło się przed diagnozą ? – nie wiem.
Nie do uwierzenia, że było spowodowane taką błahostką! Pomijając błędne spojrzenie 11 letniej Irenki, a faktyczny powód łez matki, to przecież była tylko poplamiona sukieneczka ! ! !
Mój umysł uznał, aby zdarzenie z poplamioną sukieneczką przed świadomością całkowicie ukryć, dlatego nic z tego zdarzenia nie pamiętałam.
Dopiero podczas terapii wizualnie zobaczyłam, że najlepsza sukieneczka małej siostrzyczki jest zniszczona sokiem z jagód ! I to z mojej winy!
Moja mama wzięła sukieneczkę, przytuliła do buzi i rozpłakała się rzewnymi łzami, a mnie nic nie powiedziała, chociaż była to ewidentnie moja wina.
To było okropne uczucie, zobaczyć Mamę, jak płacze przeze mnie rzewnymi łzami.
Matki płacz odebrałam jako wielką krzywdę którą jej wyrządziłam. Bez pozwolenia, ubrałam siostrzyczkę w jedyną świąteczną sukieneczkę taką, przeznaczoną tylko do kościoła!
Wolałabym, żeby mnie skrzyczała, czy zbiła, ale nie płakała!
Poczułam pod wpływem wybudzonego zdarzenia destruktywne przekonania ;
– Wielkie poczucie winy, mama cierpi z mojej winy , /jestem zła, niedobra/ .
– Wstyd , jak mogłam być aż tak niedobrą córką ! Jestem nieusłuchana !/bez pozwolenia wzięłam sukieneczkę/
– Nic nie potrafię dobrze zrobić / nie upilnowałam siostrzyczki/, jestem złą, niedobrą córką.
Moje ciało zareagowało mocnym bólem pod prawym bokiem i nie mogłam opanować płaczu.
Po terapii i wypłakaniu się spojrzałam na zdarzenie już zupełnie inaczej. Zablokowane emocje ulotniły się i poczułam się lekko i tak jak by Świat nabrał pięknych barw.
Jako dziewczynka miałam prawo chcieć ładnie ubrać swoja siostrzyczkę i tak naprawdę nic się nie stało! Najlepsze, że pamiętałam jak matka opowiadała innym z radością, że ja lubię siostrzyczkę ładnie ubraną i to jej się podoba. Świadomie pamiętałam nawet, że była ubierana według mojego gustu. Ojciec czasem żartował, że takie wymyśliłam siostrzyczce imię, które dla niego było trudne do zapamiętania.
W rzeczywistości matka nie miała o to do mnie pretensji, rozpłakała się zupełnie z innego powodu, a sukieneczką tylko ukrywała swój płacz.
To niewiarygodne, jakie niedorzeczne absurdy w podświadomości się programują i to na całe długie życie!
Dawno już udowodniono naukowo, że podświadomość nie słucha świadomości i kieruje naszym życiem. Jest to za mądre dla mnie, aby zrozumieć. Wystarczy mi moje własne doświadczenie.
Warto dać dużo wysiłku i próbować aż do skutku usunąć /czy wyłączyć/ zaprogramowany destruktywny program w naszej głowie, niczym na dysku komputerowym.
Ciekawi mnie, co moja podświadomość jeszcze za absurdy ukrywa. Przekonałam się, że jest to możliwe i nie powiem, że było łatwo, ale za to co za ulga!!! Do tego dochodzi ciekawość, co z tego wyniknie? …….Oj!! będzie się działo!! Nawet jeszcze dwa cykle chemie przestały mnie absorbować .
Irena
„Co nie jest uświadomione jest naszym przeznaczeniem” – Jung
„Podświadomość nie umie myśleć logicznie” ; „Podświadomość nie jest wstanie rozważać żadnych za i przeciw” – Joseph Murphy
Thank you for another magnificent article. Where else could anyone get that kind of information in such a perfect way of writing? I have a presentation next week, and I’m on the look for such information.