Emocjami po nitce do kłębka, w poszukiwaniu destruktywnych przekonań , niczym detektyw śledczy zaczęłam odkrywać ukryte zakamarki swojej podświadomości. Zdarzenia przyczynowo skutkowe prawie zawsze odnajdywane są w dzieciństwie, a tym samym zdarzenia związane z Rodzicami miały kluczowe znaczenie w tworzeniu przekonań. Aby dojść do źródła chorób muszę uchylać rąbki tajemnic ze zdarzeń domu rodzinnego z punktu patrzenia i odczuwania małego dziecka. Zaskoczyło mnie to , że Rodzice nie wiem jak mądrze i słusznie by nie postępowali , to i tak nie mają możliwości, uchronić całkowicie swoje dziecko przed negatywnym programem w podświadomości. Uświadamiając to sobie podczas terapii zaowocowało u mnie jako matki, automatyczne uwolnienie się z poczucia winy wobec błędów wychowawczych swoich dzieci, jakich się sporo dopatrywałam. Potężny zastrzyk energii , dało mi nowe pozytywne przekonanie, że Wybaczając innym czynimy to przede wszystkim dla dobra swego. Akcentuję fakt, że moje dzieci są ułożone, dobre , zaradne , a mimo to uważałam , że w wychowaniu popełniłam wiele błędów – oczywiście nie wiedziałam jakich. Przypisywałam sobie podświadomie winę , że dzieci za ciężko pracują, dają się wykorzystywać bo są za dobre i że mogłyby więcej zarabiać, a mają tak dlatego, że popełniłam gdzieś błędy wychowawcze . Z tego powodu zamartwiałam się co źle zrobiłam, co jeszcze mogłam zrobić? Tylko po co tyle zmartwień? – jak by to w czymś miało pomóc . Podświadomie zaprogramowałam się, że nie dość , że byłam zła córką, to jeszcze złą matką – u mnie był wewnętrzny konflikt, bo świadomie czasem się usprawiedliwiałam, czasem robiłam projekcje jak większość na innych . Po Radykalnym Wybaczaniu z modlitwą i medytacją dowartościowując się , jednocześnie inaczej spojrzałam na swojego raka. A może ten rak chciał mi coś powiedzieć? , a może ten rak chce mi coś przekazać ?, a może mówi i przekazuje coś przez moje ciało?. Do Modlitwy , takiej od serca , Radykalnego Wybaczania i medytacji nikt by mnie wołami nie zaciągnął , ale rak i owszem zmusił mnie, dając popalić okrutnie . Dzięki temu poczułam, że BÓG MNIE KOCHA /wpis ” modlitwy wysłuchane”/ , dowiedziałam się , że byłam całkiem dobrą córką i dobrą matką . Sami powiedzcie, czy rak nie zmusił mnie by się dowartościować? Przede mną jeszcze dwa cykle chemii, aż żal za tyle zasług byłoby go wykańczać, gdyby to był „miły raczek”, a nie „raczysko”.
Przykre jest, że dopiero choroba, jakieś nieszczęście skłania do zastanowienia się nad sobą, czy ta droga , na której jestem jest w porządku , czy na pewno chcę na niej być? , czy nie ma innej lepszej dla mnie? Czy raz z obranej drogi muszę nią kroczyć do upadłego? Myślę, że choroby to na naszej drodze dziury i kamienie o które się potykamy. Tak bardzo wpatrzeni pod stopy, obolali z upadków, że nie zauważa się , że to nawet już nie droga, tylko jakiś ślepy zaułek , a obok są fajne inne , o wiele lepsze . Z doświadczenia swego wiem, że to nie jest proste, bo przed tym wszystkim powstrzymuje lęk – a skąd mogę wiedzieć , że nie będzie gorsza? Nie chciałam pamiętać , ze jeśli będzie zła, to zgodnie z wolną wolą daną od BOGA mogę zmieniać , aż poczuję, że to jest to. Od takich decyzji powstrzymuje mniejszy lub większy lęk przed zmianą. Aby cokolwiek w sobie zmienić , trzeba te lęki pokonywać. Gdyby nie te okropnie męczące lęki, to być może choroby miałyby problem aby się do kogoś wcisnąć. Irena
„TO NIE NASZE GENY, LECZ NASZE PRZEKONANIA KONTROLUJĄ NASZE ŻYCIE”…. –Bruce Lipton
Mahatma Gandhi :
Twoje przekonania stają się twoimi myślami,
Twoje myśli staja się twoimi słowami,
Twoje słowa staja się twoimi czynami,
Twoje czyny staja się twoimi zwyczajami,
Twoje zwyczaje staja się twoimi wartościami,
A twoje wartości staja się twoim przeznaczeniem.
„CO NIE ZOSTAJE UŚWIADOMIONE STAJE SIĘ NASZYM PRZEZNACZENIEM” – Jung
„PRZEKONANIA TO MYŚLI KTÓRE UZNAJEMY ZA PRAWDĘ” – Louise L.Hay
Thanks-a-mundo for the article.Really thank you! Want more.
Im grateful for the blog post.Really looking forward to read more. Really Great.
Really enjoyed this blog post.Thanks Again. Really Cool.
I truly appreciate this blog.Thanks Again. Will read on…
Thanks for the article.Really looking forward to read more.
I am so grateful for your blog.Really thank you! Awesome.
Thanks a bunch for sharing this with all of us you actually know what you are talking about! Bookmarked. Kindly also visit my website =). We could have a link exchange contract between us!