Otyłość, pieniądze , zdrowie – przemyślenia

Świadome przygotowanie umysłu do pracy ze swoją podświadomością

Moje doświadczenia życiowe + terapia uświadomiły mnie, jak  zasoby materialne oddziaływają na nasze ciała  i odwrotnie, a tym samym na nasze zdrowie. Wszystko działa jak naczynia połączone, nasza tkanka tłuszczowa, nasze sadełko zawierają pamięć komórkową  , przechowują  emocje  ze zdarzeń naszego życia.

„Mądrość komórek nie powinna być zaskakująca .Organizmy jednokomórkowe były pierwszymi formami życia na tej planecie .”  Autor  –  Bruce Lipton

„Pojedyncze komórki potrafią się także uczyć z tych środowiskowych doświadczeń oraz tworzyć pamięć komórkową , którą przekazują swojemu potomstwu. Na przykład kiedy wirus odry zaraża dziecko, wzywana jest niedojrzała komórka odpornościowa, by stworzyła przeciwko temu wirusowi ochronne białkowe przeciwciało. W tym procesie komórka musi stworzyć nowy gen, służący jako plan produkcyjny białkowego przeciwciała.”  Autor – B. Lipton

img117

Uważam, że przy zdecydowaniu się  na kurację odchudzającą należy dokładnie przeanalizować, czy nam się to opłaca i czy nie mamy za dużo do stracenia? Zadać sobie pytanie czy na pewno jesteśmy do tego przygotowani?

Chcąc pozbyć się trochę niepotrzebnego sadełka  brałam pod uwagę kurację na talerzu i nurtujące mnie pytanie czy  u mnie  zadziała? A jeśli zadziała jakie będą skutki? Lekarze i terapeuci od dawna zalecają mi schudnięcie ze względu na otłuszczoną wątrobę. Ja specjalnie zaleceń ich nie przestrzegam, ale rad wysłuchuję z uwagą i w swoich przemyśleniach zdrowotnych  jak najbardziej biorę pod uwagę.

Po  przeanalizowaniu swojego życia zauważyłam, że w okresach większej zasobności portfela miałam skłonności do tycia, a przy problemach finansowych zawsze chudłam. Jednocześnie przy dużej utracie wagi zawsze pojawiały się problemy zdrowotne, a przy zdrowieniu wyraźnie tyłam. Inaczej mówiąc „tycie”   w moim przypadku było zwiastunem stabilności finansowej oraz lepszego zdrowia , a chudnięcie oznaką choroby i chudego portfela. Zaznaczam, że te zależności u różnych osób mogą być różne w zależności od nabytych przekonań, ale u  wielu występują, a u  niektórych jest   zachowana równowaga  i problem ich ten nie dotyczy. Absolutnie wykluczam ocenianie zasobność portfela i zdrowie człowieka  na podstawie sylwetki ciała, byłoby to niedorzeczne. Natomiast zauważyłam u siebie i innych  że często  jak chudniemy, lub tyjemy to zmienia się nasz stan zdrowia i zmienia nasz status materialny na lepsze lub gorsze. Czyli przestaje utrzymywać się na dotychczasowym poziomie. Ja zawsze nabierałam trochę ciała przy pewniejszej stabilności finansowej i przy uwalnianiu się z przewlekłej choroby np. kobiecych spraw, czy nerek, ale nadal zachowywałam szczupłą sylwetkę. Dopiero zdrowienie z raka przyczyniło się do przytycia aż o  20kg i muszę przyznać, że moja sytuacja finansowa równocześnie stawała  się lepsza, pewniejsza, bo wychodziłam z  zobowiązań finansowych. Wkurzało mnie to, że  nadal mam wiele niezaspokojonych potrzeb materialnych  i pomyślałam sobie ile jeszcze przytyję  jak  zacznę pomału je zaspakajać? Już dość tycia!!!  Powiedziałam sobie. Zastanawiałam się też  jak  wyzdrowieję  z następnej choroby to o ile przytyję i czy przez to  nie wpadnę w inną chorobę jeszcze bardziej zagrażająca  życiu? Lęk przed schudnięciem wysypywał się ze mnie każdą komórką  mojego ciała i chyba nawet duszy. Tym razem już moje własne ego nie powstrzymało mnie  przed wyzwoleniem detektywa swoich emocji i wzięłam się  do roboty!!!!

We wcześniejszej  pracy z lękiem przed  schudnięciem uwolniłam parę destruktywnych przekonań, ale lęk przed schudnięciem mniejszy ale trwał niczym żołnierz na posterunku tylko czego pilnuje? O co temu lękowi  jeszcze chodzi? Czy uda mi się dotrzeć do przyczyny i  z lęku się  uwolnić? Jakie tego będą skutki? Czy będą widoczne gołym okiem?  Niebawem  w terapii jako detektyw swoich emocji na te pytania otrzymam odpowiedź ? Wiem, że po poznaniu odpowiedzi lęk  nie będzie miał co robić i odejdzie, a ja   będę mogła pozbywać się sadełka bezpiecznie.  A może  nie?  – Zobaczymy.     Irena

3 myśli nt. „Otyłość, pieniądze , zdrowie – przemyślenia

  1. Pa Phoenix

    I love your blog.. very nice colors & theme. Did you create this website yourself or did you hire someone to do it for you? Plz answer back as I’m looking to create my own blog and would like to know where u got this from. many thanks

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *