/ dziwna przyczyna przepukliny – terapia z emocjami na poziomie podświadomym/
Dzisiaj jako detektyw swoich emocji pokonałam opór które stwarzało „ego” i udałam się w podróż do podświadomości. Niezbędne wyciszenie , ulubiony stolik, zapalona świeczka , książka Colina C. Tippinga z Arkuszem Radykalnego Wybaczania , Kod Uzdrawiania, wcześniejsze notatki z ćwiczeń L. Hay. Zaczęłam zastanawiać się kiedy mogłam dostać przepuklinę. Wiadome mi było, że przepuklinę dostaje się od dźwigania ciężarów, według L. Hay od wykonywanej niechcianej pracy. Stosując zasadę prób i błędów , korzystając ze skromnej i niepewnej wiedzy zaczęłam zadawać sobie pytania, co czułam w każdej wykonywanej pracy zarobkowej . Zaczęłam od ostatniego Zakładu Pracy i wczuwając się w emocje poczułam w okolicy pooperacyjnej dyskomfort. Zaskoczyło mnie to, że dyskomfort poczułam kiedy wczuwałam się w pracę , którą lubiłam wykonywać. W ostatniej pracy bardzo lubiłam na okienku obsługiwać ludzi , ale i na zapleczu też miło mi się pracowało. Wchodząc głębiej w emocje poczułam stres, że nie zdążę swej pracy wykonać na czas, że nie mam wszystkich potrzebnych druków, których nie mogę znaleźć, lęk, że w kolejce ludzi ślamazarnie obsługuję. Poczułam już nie dyskomfort pod splotem słonecznym w miejscu byłej przepukliny , tylko wyraźny nasilający się ból. Idąc za tropem uczucia silnego charakterystycznego stresu przeszłam wszystkie instytucje w których pracowałam i wszystkie zakłady pracy. Ujawniły mi się ciągle te same powtarzające się przekonania w każdej pracy; 1 – To nie do strawienia by być w pracy ślamazarą ; 2 – Nie mogę pozwolić, by zwolniono mnie z pracy, więc muszę być w pracy bardzo dobrym pracownikiem ; 3 – To nie do strawienia, że zwolnią mnie z pracy, bo jestem do niczego. W ten sposób odnalazłam wiele niechcianych powtarzających się emocji. Nagle dokonałam odkrycia, że w podświadomości nie lubiłam ludzi których na okienku obsługiwałam . Świadomie nie mogłam w tą prawdę uwierzyć. Wchodząc głębiej w uczucia uświadomiłam sobie negatywne skojarzenia z obsługą ludzi z okresu dzieciństwa, z pracą mojej matki na plebanii u księdza. Moja Matka w pracy tej była doceniana i szanowana, tylko mój Ojciec uważał, że nie po to walczył o wolność i Demokrację Ludową, by jego żona u księdza była służącą. Jako dziecko byłam świadkiem ciągłych awantur Rodziców , a powodem była praca mojej Mamy na plebanii, jej obsługa księży i Panią gospodynię plebanii, która nie mogła się splamić żadną pracą, była tylko od zarządzania, a mojemu Ojcu bardzo to się nie podobało. Lubiłam jak na plebanię Matka nas dzieci zabierała , bo tam mieliśmy dobrą opiekę , wyżywienie i sporo smakołyków jakich w domu nigdy nie mogliśmy doświadczyć. Plebania księdza z mojego dzieciństwa niczym nie przypomina obecnej. Ksiądz był właścicielem całego olbrzymiego gospodarstwa rolnego. Na stałe zatrudniał parę osób w gospodarstwie i w domu. Posiłki spożywali wszyscy razem z księdzem w olbrzymiej kuchni w której na środku był duży okrągły stół. W pokoju stołowym ksiądz spożywał posiłek tylko jak gościli inni księża. Te wspólne posiłki były dla mnie przyjemnością ze względu na pyszne poobiednie desery, ale i katorgą ze względu na przestrzeganą kulturę spożywania posiłków. Np. nie siorbać, wszystko musiało być na talerzu zjedzone, by otrzymać deser. Lubiana kucharka często podtykała nam różne smakołyki między posiłkami , przy sporządzaniu deserów, czy przy pieczeniu ciasta. Bardzo miło ten okres w swoim życiu wspominam i niestety to nie praca mojej Mamy , tylko przez konflikt Rodziców o jej pracę zaprogramowałam sobie destruktywne emocje, które spowodowały zmiany w moim ciele jako przepuklina. Uświadomiłam sobie jak bardzo destruktywnie wpłynęło to jednocześnie na całe moje życie. Lubiłam pracę z ludźmi , a jednocześnie stwarzało to u mnie konflikt, bo miałam destruktywną blokadę w swojej podświadomości , a w mojej świadomości absurdalną i niedorzeczną. Okazało się, że przyczyną mojej przepukliny nie była ciężka praca, tylko praca, którą bardzo lubiłam. Ponieważ miałam aż pięć przepuklin, idąc za ciosem poszukiwania następnych destruktywnych emocji trwają nadal, aż do zdarzenia z dzieciństwa wczesnej piaskownicy. Jak mała trzyletnia Irenka przez zabawę z dziećmi zaprogramowała sobie program na 60 lat ? Jest to absurdalne , ale niestety prawdziwe. Przekonałam się , że to nie los sprawił, że było mi ciężko w życiu , tylko mój program z okresu dzieciństwa , który kontynuowałam nieświadomie aż prze tyle lat. Irena
Great items from you, man. I’ve have in mind your stuff previous to and you’re just too excellent. I really like what you’ve obtained right here, certainly like what you’re saying and the way in which during which you say it. You’re making it enjoyable and you still take care of to stay it smart. I cant wait to read much more from you. This is really a wonderful website.
Bardzo fajna strona, dużo ciekawych informacji, polecam także swoją.
You have more useful info than the British had colonies preWW-II.