Ile wnuki znaczą dla Babci nie można tego ująć słowami, że dają miłość i radość to za mało powiedziane, tylko dlaczego opiekowanie się nimi jest tak męczące?
Potocznie mówi się, że dzieci odmładzają, według mnie dzieci odmładzają wszystkich tylko nie babcie. Kiedyś jako Matce małe dzieci dawały mi siłę, a będąc babcią opiekując się wnukami czuję że opadam z sił. Zajmując się nimi po paru tygodniach zauważyłam jak pogłębiają mi się nawet zmarszczki. Mimo radości przebywania z nimi zmęczenie bardzo dawało się we znaki. Na szczęście suplementy dr. Nony zapobiegły chorobom grypy i innym wirusom, oszczędzając stresów w męczących kolejkach u lekarzy.
Teraz kiedy już po wszystkim zastanawiam się skąd brało się zmęczenie? Tak naprawdę fizycznie prawie nie pracowałam, dzieci już są samodzielne, bardzo miłe i kochane, teoretycznie to przebywanie z nimi to sama radość.
Będąc już w domu, wolna od opieki wnuków organizm mój resetuje zmęczenie długim spaniem, w ciągu doby przesypiam ponad 9 godzin. Po tygodniu moje zapotrzebowanie na sen jest coraz mniejsze i wracam do swojej fizycznej formy.
Wiedziona ciekawością dlaczego opieka wnukami była dla mnie mecząca zrobiłam sobie w tym temacie krótką terapię kodem.
Odkryłam, że to nie wnuki mnie męczyły, ani odpowiedzialność za nie, ani obowiązki związane z ich opieką jak mi się zdawało.
Faktyczną przyczyną zmęczenia było życie nie swoim życiem. Całodobowa opieka spowodowała rezygnację ze swojego dotychczasowego życia. Niepostrzeżenie tą pustkę wypełniałam żywiąc się emocjami córki i wnuków. Było to nawet miłe, bo ich życie wypełnione było radością i zaskakującymi miłymi zmianami. W nowym miejscu w nowym domu każdy dzień przynosił im nowe zaskakujące pozytywne emocje. Nie byłoby w tym nic złego gdybym tylko cieszyła się z nimi ich pozytywnymi zmianami. Ale nie! Mnie to było za mało, bo w ich domu w ich nowym miejscu zamieszkania, nieświadomie zaczęłam żyć ich życiem i nawet mi się to podobało! Nie wzięłam po uwagę faktu, że to nie było moje nowe życie tylko moich dzieci!
Dzieciom można pomóc w opiece na dłuższy okres, ale tak aby jednocześnie nie rezygnować z własnego życia dla dobra swego i dzieci.
Na szczęście moja pomoc uwieńczona została sukcesem, bo moja mądra córka w odpowiednim momencie szybko poszukała innego rozwiązania, a ja wróciłam do swojego domu i swoich zajęć. Nasze wspólne doświadczenie wspominamy ciepło miło i z poczuciem humoru. Tak naprawdę opiekując się wnukami, nie żałuję ani jednej godziny, potraktowałam to dla siebie jako nowe wyzwanie i nowe fajne doświadczenie.
Teraz nie mam czasu żyć życiem dzieci i znów czuję jak każdego dnia jestem zdrowsza, a tym samym i młodsza.
Będąc już wolna od zajmowania się wnukami nadal czuję się im potrzebna , kocham ich, tęsknię za nimi, a Oni dają mi MIŁOŚĆ i RADOŚĆ. Żałuję tylko, że mieszkają daleko ode mnie. Irena
Say, you got a nice blog.Thanks Again. Want more.
I loved your blog article. Want more.
Great, thanks for sharing this blog article.Thanks Again. Really Cool.
Im obliged for the blog post.Much thanks again. Awesome.
Hmm is anyone else having problems with the images on this blog loading? I’m trying to determine if its a problem on my end or if it’s the blog. Any feedback would be greatly appreciated.
Uczę się blokowania i być może są usterki utrudniający odbiór, za co przepraszam. Irena